Powiększenie i krótki opis po kliknięciu w zdjęcie.
Trochę moich wspomnień. To tam zamieszkaliśmy w czasie wojny i wiele lat po wojnie. Ja wyjechałem z Sielca po maturze w 1954 roku. Najpierw do pracy do Buska Zdroju, potem 2 lata wojska, po wojsku wróciłem do Sielca na rok i wyjechałem do szkoły do Warszawy, a potem już do pracy poza Sielcem. Siostra też po maturze wyjechała do szkoły pielęgniarskiej do Warszawy. Po jej ukończeniu dostała pracę w Warszawie i została na stałe. W Sielcu na gospodarstwie została siostra mojej mamy Zofia Zajda. Była osobą niezamężną. Dla samotnej kobiety prowadzenie gospodarstwa rolnego było olbrzymim problemem, bo do wszystkich cięższych prac musiała najmować ludzi.
W 1974 r. kiedy zaczęło jej brakować sił i zdrowia do dalszego prowadzenia gospodarstwa, kupiła mieszkanie w Busku Zdroju i tam się przeprowadziła, a budynki w Sielcu grożące zawaleniem zostały rozebrane w 1975 r. Zofia zmarła w 1985 r. i po jej śmierci działka, gdzie stały zabudowania została sprzedana sąsiadowi Markowi Wieczorkowi. Mijają lata, starzeją się kolejne pokolenia, zanikają wspomnienia i coraz trudniej je przywołać. Wydaje mi się jednak, że czasem warto powspominać, choćby dlatego, że tak wiele się zmieniło. Powspominać nie tylko minione czasy, minione wydarzenia, ale i ludzi z tamtych często bardzo odległych lat.
Zbierając materiały, dokumenty, zdjęcia i informacje do opracowania tych stron liczyłem na to, że po opublikowaniu ich w Internecie znajdą się osoby, które posiadają brakującą na stronach wiedzę o osobach tu wymienionych i o ich rodzinach. Strony genealogiczne wymagają stałej aktualizacji, bo wiele się zmienia. Jedni się rodzą, rosną, zawierają związki małżeńskie, powstają kolejne pokolenia, inni odchodzą z tego świata. Wiem to z własnego doświadczenia, bo w lipcu 2007 roku "uciekłem śmierci spod kosy". Trafiłem do szpitala na operację wszczepienia baypassów, a po kilku dniach po operacji przytrafił mi się zawał, co prawda niezbyt rozległy, ale jednak.
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku postanowiłem odszukać członków rodziny ojca, o których w czasie wojny słuch zaginął. Wtedy zaczęła się moja przygoda z genealogią. Zbieranie informacji było wtedy o wiele trudniejsze niż obecnie.
Wtedy nie było Internetu, poczty elektronicznej, powszechnego dostępu do telefonu. O założenie telefonu w mieszkaniu trzeba było pisać podanie do Poczty Polskiej, bardzo mocno uzasadnić potrzebę posiadania telefonu i czekać, a czas oczekiwania mógł wynosić i 20 lat (słownie dwadzieścia lat). Rozmowy prywatne z telefonu służbowego też były utrudniane. Wtedy były telefony z tarczą do wybierania impulsowego i na koniec pracy tarcza telefonu była zamykana na kłódkę. Zdjęcie kłódki obok. Zamykane były również maszyny do pisania. Nie były zamykane maszynki do liczenia tak zwane kręciołki. To nie to co dziś, kiedy już prawie każdy dziesięciolatek ma swój telefon komórkowy, komputer, drukarkę, skaner, dostęp do Internetu.
Więcej możliwości miałem w zbieraniu informacji o rodzinie mamy - Kazimiery Pelagii - córki Henryka Józefa Zajdy i Anny Elżbiety z domu Steffek, bo wojna tej rodziny nie rozbiła i mieszkaliśmy w rodzinnych stronach. Nie mniej jednak zebrane informacje mogą mieć różne nieścisłości, rozbieżności i inne braki, które chciałbym poprawić i uzupełnić. Fotografie archiwalnych dokumentów
Celem opublikowania tej strony w Internecie jest uzyskanie dodatkowych informacji o zamieszczonych tu bliższych i dalszych członkach rodziny, jak również i o osobach, których na stronach nie ma, a być powinny. Liczę na to, że teraz, kiedy bez większego problemu wszystkie informacje, dokumenty, zdjęcia można przesyłać przez Internet, może uda się uzupełnić stronę, a być może odnaleźć nowe nici pokrewieństwa czego sobie i Rodzinie życzę.
Wydaje mi się koniecznym wskazać miejsca powiązań przedstawionych rodzin. Córka Władysława i Joanny Czajkowskich - Maria Czajkowska - wyszła za Stanisława Wojtaśkiewicza - syna Walentego i Henryki z domu Tatarczuch.
Córka Anny Elżbiety z domu Steffek i Henryka Józefa Zajdy - Kazimiera Pelagia Zajda wyszła za Lucjana Tymoteusza Młochowskiego syna Pawła i Bronisławy z domu Borowskiej.
Ja - Stanisław Zbigniew Młochowski ożeniłem się z Barbarą Urbańską - córką Bolesława i Genowefy z domu Snochowskiej 14-go kwietnia 1960 roku.
Mieszkaliśmy przed wojną i na początku wojny w Łubnicach. Mama była nauczycielką w szkole powszechnej, a tata był urzędnikiem na poczcie. Zginął w Łubnicach 13 października 1939 r. Zostaliśmy we dwoje z mamą. 4 miesiące po śmierci ojca urodziła się moja siostra Lucyna Blanka. Moje rodzinne strony przedstawia mapka Sielca i okolic. W Sielcu koło Staszowa mieszkali moi dziadkowie - rodzice mamy - Anna i Henryk Zajdowie. Pierwszy obrazek przedstawia nasz dom mieszkalny w Sielcu, drugi obrazek przedstawia zabudowania gospodarcze w ostatnim okresie istnienia, a na trzecim jest ogólny widok gospodarstwa. Zdjęcia to już obecny wygląd wypracowany przez aktualnego właściciela Marka Wieczorka.
Marek i Mirosława Wieczorkowie - młodzi, ambitni, energiczni i pracowici nowi właściciele posesji radykalnie zmienili jej wygląd, przystosowując ją do potrzeb agroturystyki. Wygląd gospodarstwa latem 2007 r. przedstawiają zdjęcia.
Chciałbym prosić wszystkich, którzy posiadają informacje dotyczące tych rodzin o podzielenie się nimi ze mną, a poprzez moją stronę z osobami mieszkającymi w różnych miejscach Polski czy świata.
Mimo piętrzących się trudności poszukiwałem rodziny ze strony mojego ojca. Mamę ojca Bronisławę Młochowską z domu Borowską, siostrę ojca Irenę Marat z domu Młochowską i brata ojca Edwarda Młochowskiego odszukałem dopiero w połowie lat sześćdziesiątych. Mama ojca i jego brat Edward mieszkali w Głownie, a jego siostra Irena w Łodzi.
Na rodzinę Alojzego Młochowskiego - brata mojego dziadka Pawła - trafiłem przez Internet we wrześniu 2003 roku. Dostałem zeskanowany z gazety anons informujący o śmierci Jerzego Alojzego Beliny-Młochowskiego. Jerzy był wnukiem Alojzego. To zmobilizowało mnie do poszukiwań rodziny. W Internecie znalazłem wzmiankę o Irenie Młochowskiej z jej pocztowym adresem. Napisałem do niej list i okazało się, że jest wdową po Jerzym Alojzym Młochowskim ppłk dr n. med. Mieliśmy z Jerzym i jego bratem Wadysławem tych samych pradziadków - Jana Młochowskiego i Konstancję z domu Woźniak. Niestety nie było nam dane spotkać się za ich życia. Uzyskałem informacje o dzieciach Alojzego: Bolesławie, Hipolicie i Zenobii.
Nie trafiłem dotychczas na żadne informacje dotyczące rodzeństwa mojego ojca: Ryszarda, Alojzego i Marty Młochowskich.
Dotarcie do informacji o Młochowskich żyjących w XVIII, XIX czy na początku XX wieku wymaga wielu zabiegów. Równie poważnym problemem jest ze znalezionych strzępów informacji, z poszczególnych dokumentów wyłuskać potrzebne informacje i ułożyć je we właściwej kolejności. Pracujemy nad projektem naszego drzewa genealogicznego razem z moim synem Jackiem. Udało się dotrzeć do archiwum w Żytomierzu na Ukrainie, w którym znajdują się dokumenty dotyczące Młochowskich. Trudno w obecnym stadium naszych badań stwierdzić, czy są to nasi przodkowie, czy inna linia dość licznej rodziny. Dokumenty archiwalne są pisane odręcznie, nie zawsze czytelnie, takim stylem i z użyciem słów, które od dawna są archaizmami.
Rodzina Steffków połączyła rodziny Zajdów i Czajkowskich, bo Anna Elżbieta Steffek wyszła za Henryka Józefa Zajdę, a jej siostra Joanna Steffek wyszła za Władysława Czajkowskiego syna Mikołaja i Barbary z domu Majewskiej.
Z członkami Rodzin Karola Młochowskiego, Szczepana Młochowskiego, Feliksa Młochowskiego, Gabriela Młochowskiego i Agnieszki Zajda jeszcze nie doszukaliśmy się wspólnych korzeni, ale może kiedyś dojdziemy do wcześniejszych pokoleń i powiązań rodzinnych.
Jan Młochowski - Buka |
| Wojciech Zajda |
|
Mikołaj Czajkowski |
| Walenty Wojtaśkiewicz |
|
Jacek Zbigniew Młochowski |
GenoPro | Jan Steffek |
|
Teodor Snochowski |
| Karol Młochowski |
|
Szczepan Młochowski |
|
Feliks Młochowski |
|
Gabriel Młochowski |
| Agnieszka Zajda | W układzie pokoleniami |
Drzewa genealogiczne | w programie | Drzewa genealogiczne | w programie |
Jan Młochowski - Buka | 160 osób | Wojciech Zajda | 277 osób |
Drzewo Snochowskich | 114 osób | Drzewo Steffków | 39 osób |
Drzewo Wojtaśkiewiczów | 497 osób | Karol Młochowski | 94 osoby |
Gabriel Młochowski | 81 osób | Szczepan Młochowski | 62 osoby |
Feliks Młochowski | 35 osób | Drzewo Czajkowskich | 40 osób |
Zdjęcia - taki mały album foto | Wigilia 2006 roku | ||
Zdjęcia naszych dzieci i wnuków | Wigilia 2007 roku | ||
Zdjęcia naszych przyjaciół | Wigilia 2008 roku |
Wszystkich zainteresowanych poprawnością treści zawartych na tych stronach proszę o przesyłanie uwag, spostrzeżeń i dodatkowych informacji, zeskanowanych zdjęć czy innych dokumentów wzbogacających genealogię Rodziny.
Zachęcam również do odwiedzenia strony http://www.mlochowski.com